niedziela, 3 czerwca 2012

Siostrzana miłość

Rzadko udaje mi się złapać zwierzaczki razem w obiektywie. Najczęściej podgryzają się lub gonią po mieszkaniu ale bywa i tak, że spokojnie leżą obok siebie... do czasu kiedy kotu przyjdzie ochota umyć psie uszy.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz